Archiwum czerwiec 2006


cze 26 2006 WIECZÓR...
Komentarze: 12
Robię kawę... Masz ochotę? Tak, ale będę ci towarzyszyć tylko z doskoku, bo przygotowuję przyjęcie... To chyba powinienem gdzieś wyemigrować... Nie, nie... Jesteś jedynym zaproszonym gościem na tą uroczystość. A można wiedzieć chociaż z jakiej okazji... Dowiesz się później.

Jak łatwo i jak szybko przyzwyczaili się do siebie. Minęło zaledwie kilka dni a wydawało mu się, że zna ją od dawna... Nie robiły na nich już większego wrażenia poranne i wieczorne wpadki na przecięciu pokój - łazienka... Nagły i niespodziewany negliż czy inne tego typu zaskakujące zdarzenia. Barbara była bezpośrednia, naturalna i urocza. Nie ciążyli sobie wzajemnie. Na plaży często leżeli na jednym kocu i równie często gubili się gdzieś na jej odległych krańcach. Chodzili razem popływać i pooglądać zachody słońca ale też dawali sobie czas na samotność, jakby szanując wzajemną niezależność...

Gotowe! Dwie łyżeczki cukru? Tak. No to daj sobie pięć minut i chodź na papierosa... Już... Ale... Och, nie żartuj, nadal jest gorąco...

Usiadła na przeciw, lekko zgrzana w trykocie, który z natury miał za zadanie podkreślenie tego co niewidoczne i piękne, oddziałując przede wszystkim na wyobraźnię... Gdy podawał jej ogień, gdy się pochyliła, kiedy otuliła jego rękę z migocącym płomykiem swoimi smukłymi dłońmi, po raz pierwszy przez moment poczuł się niepewnie...

A gdzie jest Ania? – Spytał jakby chcąc ukryć nie tyle przed nią, co przed sobą własne poruszenie...

      -   Dziś jesteśmy sami. Ania nocuje pod namiotem u swojej koleżanki... (c.d.n.)

errad : :
cze 23 2006 SEX.
Komentarze: 12

Kredka do kredki:

   - Wiesz, chyba jestem w ciąży.

   - Coś ty? Z kim?

   - Z jednym tych superanckich ołówków.

   - Ale z którym?

   - Myślę, że to ten bez gumki!

errad : :
cze 22 2006 TEKSTY AUTENTYCZNE!
Komentarze: 11

NA ZWROTNEJ PRZESYŁCE: “Adresat w dalszym ciągu nie żyje”.

 

PRODUKT: OGÓREK DŁUGI

Składniki: mięso wieprzowe, woda, sól peklująca, sól kuchenna, środek konserwujący.

 

ARTYKUŁ: Powłoczka SWW 2882-5192

Bawełna 50%

Wiskoza 50%

Len 50%

 

FRAGMENT PROGRAMU TV:

08.45 Przegląd prasy

09.00 HUJ – magazyn dla dzieci

09.45 Baśniowa kraina braci Grimm...

 

ZAPROSZENIE NA WIELKOPOSTNE REKOLEKCJE (FRAGMENT):

"Weź udział, bo może to ostatnie rekolekcje w Twoim życiu..."

 

ZMIANY W PROGRAMIE TVP:

W związku z odwołaniem Posiedzenia Sejmu, dziś program II TVP w godz. Od 9.00 do 15.00 nada normalny program.

 

TYDZIEŃ NA DROGACH:

Od 7 do 13 września na drogach woj. Olsztyńskiego wydarzyły się 23 wypadki, w których zginęło 25 osób. Nie było na szczęście ofiar śmiertelnych...

 

NAZWA TOWARU: KINKIET WYPIERDEK SOSNOWSKI.

 

OSTRZEŻENIE: "Na Golgocie złodzieje i oszuści, umieszczają swoje skarbonki i wyłudzają ofiary od Pielgrzymów..."

ADNOTACJA NA ZWROCIE PACZKI: "Adresat odmówił przyjęcia przesyłki, ponieważ ukradli mu samochód a to są części do tego samochodu..."

 

BANKOWY DOWÓD WPŁATY. TYTUŁ WPŁATY: SEX ORALNY.

 

“Poszukujemy osób bez kończyn do filmu OGNIEM I MIECZEM. Prosimy o pilny kontakt telefoniczny!”

 

“Potrzebni mężczyźni spożywający alkohol przynajmniej dwa razy w tygodniu, do badań medycznych w New York lub New Jersey. Dobry zarobek.”

 

LOGOWANIE: Nacisnąć równocześnie :Ctrl” “Alt” “Del” – LOGIN: pietrzykowska HASŁO: * * * * * * *

 

“UPRASZA SIĘ JEBANEGO KOTA (SIERŚCIUCH) O NIE SIADANIE NA MASCE TEGO ZAJEBISTEGO AUTA. PSSSIK!”

 

“POSZUKUJEMY CZŁOWIEKA O SERCU WIELKIM I MIŁOSIERNYM, KTÓRY 03.03.04. PRZECHODZĄC UL. BATOREGO ULITOWAŁ SIĘ NAD ZMARZNIĘTYM MERCEDESEM 124 (NR. REJ: KRA--------) I ZABRAŁ GO POD SWOJĄ OPIEKĘ. ŁASKAWCO, ZA NIEZLICZONE TWE CNOTY CZEKA CIĘ HOJNA NAGRODA, JEŚLI TYLKO ZWRÓCISZ NAM ZGUBĘ, ZA KTÓERĄ NIEZMIERNIE TĘSKNIMY. BYŚ NIE MIAŁ WĄTPLIWOŚCI CO DO PRZEDMIOTU, SAMOCHÓD POŁYSKIWAŁ SREBRNYM METALIKIEM, MIAŁ ELEKTRYCZNY SZYBERDACH I NIE POSIADAŁ KOŁPAKÓW.”

 

UWAGA!!! PIES NIE JEST ZŁY TYLKO MA SŁABE NERWY!

 

USPRAWIEDLIWIENIE: “Proszę o usprawiedliwienie mojej curki Ani Ban_______ i o zwolnienie jej z zajęć wychowania fizycznego, gdysz może być nie dysponowana, to znaczy może ją boleć brzuch, być rozkojażona. Curka pszechodzi okres masturbacji, proszę o usprawiedliwienie jej. Andrzej Ban_______”

errad : :
cze 20 2006 BANKOMAT...
Komentarze: 15

Instrukcja nr 3363/2003

Jak korzystać z bankomatu

On:

Podjechać. Włożyć kartę. Wprowadzić PIN. Wziąć pieniądze, kartę i kwitek. Oryginalny kwitek schować, a do saszetki włożyć uprzednio przygotowany do pokazania żonie. Odjechać. Kupić kwiaty kochance. Kupić kwiaty żonie.


Ona:

Podjechać. Puścić sprzęgło. Zakląć na szarpnięcie. Wrzucić luz. Ustawić lusterko wsteczne na swoją twarzyczkę. Skrzywić się do lusterka. Poprawić makijaż. Uśmiechnąć się do lusterka. Wysiąść otworem drzwiowym. Zgasić silnik. Włożyć kluczyki do torebki. Wyjąć kluczyki z torebki i zamknąć drzwi. Dogonić samochód i zaciągnąć ręczny. Przejść dwie przecznice, bo koło bankomatu było miejsce tylko na dwie długości samochodu. Znaleźć kartę w torebce. Włożyć kartę do bankomatu. Wyjąć z bankomatu kartę telefoniczną i włożyć właściwą. Znaleźć w torebce karteczkę z zapisanym wcześniej PIN-em. Wprowadzić PIN. Postudiować instrukcję. Wcisnąć Cancel. Wprowadzić kod jeszcze raz, prawidłowo. Wcisnąć Cancel Znaleźć w torebce kartkę z PIN-em do używanej właśnie karty. Wprowadzić sumę do wypłacenia. Zmniejszyć sumę do maksymalnego pułapu. Zmniejszyć sumę do możliwości własnego konta. Wziąć pieniądze. Wrócić do samochodu. Znaleźć kluczyki. Poszarpać się z drzwiami. Znaleźć kluczyki do samochodu. Poprawić makijaż. Uruchomić silnik. Ruszyć. Przeprosić w myślach właściciela pojazdu stojącego z tyłu za porysowany zderzak. Przestawić wsteczne lusterko tak aby widać było samochód z tyłu. Wrzucić bieg i puścić sprzęgło. Uruchomić silnik i zmienić bieg z “3” na “1”. Ruszyć. Zatrzymać się. Cofnąć. Wyjść z samochodu. Wrócić do bankomatu i zabrać kartę z kwitkiem. Z powrotem do samochodu. Włożyć kartę do portfela. Włożyć kwitek do torebki. Zanotować na karteczce ile się wzięło i ile zostało. Zwolnić trochę miejsca w torebce, aby włożyć portfel do torebki. Poprawić makijaż. Wrzucić wsteczny bieg. Wrzucić jedynkę. Ruszyć. Przejechać 3km. Zwolnić ręczny. Domknąć drzwi. Podjechać pod perfumerię. Wydać wszystko.

Żyć nie umierać.

errad : :
cze 19 2006 LIST... (znaleziony w internecie)
Komentarze: 14

Koniec roku szkolnego. Pod wieczór matka zagląda do
pokoju córeczki i znajduje na łóżku następujący liścik:

Droga Mamo!

Nareszcie koniec szkoły. Dla mnie już na zawsze. Jestem od
dawna zakochana i postanowiliśmy z moim chłopakiem wreszcie "się urwać". Wiem, że Tobie się to nie spodoba ale on jest t
aki słodki! Te jego tatuaże i piercing na każdym kawałku
ciała...A ten jego motocykl! Ali ( tak nazywa się mój miły)
twierdzi, że jazda na nim w kasku to grzech. Ali jest kompletnie na moim punkcie zwariowany. Mówi,że go uratowałam, bo ten alkohol by go
w końcu zabił...

Aha, i najważniejsze. Będziesz miała wnuka! Tak się cieszę!
Kolega Alego ma gdziś w lesie drewnianą chatkę. Trzeba ją
wyremontować i nie ma w niej światła ani wody ale to będzie
nasz nowy dom. Nie martw się! Będziemy mieli z czego żyć.

Ali ma kapitalny pomysł. Będziemy uprawiać marihuanę i sprzedawać ją w mieście. Ma być z tego kupa forsy. Tak się cieszę! I nie martw się proszę. Wkrótce będę miała 14 lat i naprawdę mogę na siebie sama uważać. Mam tylko nadzieję, że szybko pojawi się ta
szczepionka przeciwko AIDS. Alemu bardzo by to pomogło...

Twoja ukochana córeczka.

P.S. Wszystko bzdura!!! Jestem u Krychy i oglądamy telewizję.
Chciałam Ci tylko uświadomić, że są gorsze rzeczy niż to
świadectwo, które znajdziesz na nocnym stoliku. Bu
ziaczki!!!

errad : :