gru 08 2005

SUB ROSA.


Komentarze: 22

Noc poślubna. Panna młoda leży już nieco zniecierpliwiona w łóżku, a pan młody co chwilę podchodzi do okna i zaniepokojony spogląda na żonkę...

- Józuś, co z tobą...

- Sam nie wiem. Wszyscy mówią, że noc poślubna jest taka piękna, a tu leje i leje...

errad : :
*linka*
12 grudnia 2005, 13:46
Bo tego piękna nie powinien szukać za oknem...
11 grudnia 2005, 23:06
to moze byc piekne nawet kiedy pada...
11 grudnia 2005, 09:10
niktorzy sie ucza wczesniej niektorzy pozniej znaczenia niektorych slow :P hehe
aquila
10 grudnia 2005, 21:06
he he. calkiem dobre
09 grudnia 2005, 21:57
zartowniś z tego Józusia.. :P ;))
safety.pin
09 grudnia 2005, 20:16
no takiego to tylko zgwalcic ;)
09 grudnia 2005, 19:46
Ciągle pada...
09 grudnia 2005, 18:30
Józuś to był chyba bardzo, bardzo młody Pan młody :)
09 grudnia 2005, 13:10
:] w ulewę zawsze można pooglądać telewizję :P
09 grudnia 2005, 09:28
Tia... ;)
kobieta zamężna
09 grudnia 2005, 07:42
hahaha :)
08 grudnia 2005, 22:46
ja tam lubie kiedy pada :)
08 grudnia 2005, 21:26
wtedy mozna.... porozmawiac;)
08 grudnia 2005, 21:21
Taaa... bo to sa wlasnie faceci! :P
08 grudnia 2005, 21:21
noc poślubna to przedsmak życia małzeńskiego. najcześciej jest to tylko dobry początek..

Dodaj komentarz