mar 15 2006

MODLITWA.


Komentarze: 42

Panie mój, przypomniałem sobie w swojej nieskromności, że nieraz w upalny dzień lubię wysączyć odrobinę zimnego napoju... Nie oznacza to Panie, bym Cię przynaglał w jakiś sposób co do wiosny. Jest przecież jeszcze parę dni w zanadrzu. Jednakże, czy Twoje służby zdążą na czas usunąć to białe sprzed mojego domu? Na tym małym krzaczku Panie, co rośnie tuż przed wejściem do siedemnastki, nie ma jeszcze nawet pączków, nie mówiąc już o żółtych kwiatkach na które czekam z jakże ogromnym utęsknieniem...

I wybacz mój Panie, że nieraz nieskromną myślą wybiegam już nawet, ku letniej porze... Gdybyś jednak Panie faktycznie zesłał na nas żar gorączki, jako nagrodę za wytrwałość i wiarę, że wszystko będzie na czas, to pozwól dziewczętom ubierać się w zwiewne szatki... Wszak to Twoi projektanci wymyślili onegdaj bikini i topless... Rodzimy się za Twoim przyzwoleniem Panie nadzy i to, że onegdaj mężczyźni zaczęli okrywać się skórą, nie powinno oznaczać, iżby kobiety nie mogłyby pozostać jako dawniej... Im czterdzieści stopni z uwagi na ich słabość, będzie o wiele trudniej znieść niż nam... My zasię z lubością będziemy podziwiać to, co stworzyłeś Panie, chwaląc Twój kunszt i zmysł estetyczny...

I wybacz Panie, że Ci zawracam głowę o dziesiątej dziewiętnaście, ale o tej porze kończę właśnie kawę i muszę iść do sklepiku. Boję się więc mój Panie, że mogę się pośliznąć na śniegu, z którym ciągle nie radzi sobie stworzony na Twoje podobieństwo dozorca, a nie chciałbym w swojej niedoskonałości, użyć nadaremno Twego imienia Panie, gdy będę leciał na pysk ze schodów...

Więc ode wszelkiego złego, a przede wszystkim od nieuzasadnionej nieufności co do pór roku, wybaw więc nas Panie. Amen.

errad : :
agusia z blogu agusi
15 marca 2006, 12:31
modlić się dobrą rzeczą jest
ERRAD ----> Kocie
15 marca 2006, 12:19
Chcę! Cytuję panią doktor: \"Kochanieńki. Serce to ty masz jak Dzwon Zygmunta...\"
Więc uważaj, bo potem może być tak, że nie ruszysz żadną łapką!
kocie => ERRAD
15 marca 2006, 12:07
Jasne jak słońce [a może powinnam rzec \"jak księżyc\" co by bardziej nocno było]. Uroczy jesteś czarodzieju. Chcesz buziaka czy lepiej nie próbować bo zawału dostaniesz?
ERRAD ----> Kocie
15 marca 2006, 12:04
Wiem Kocie, wiem... Ty nocą jesteś najlepsza... (ażem się zarumienił)
kocie => ERRAD
15 marca 2006, 11:59
Nieśmiały? Ty mi tu oczu nie mydlij drogi mój. Już ja widzę dobrze.
ERRAD ----> Kocie
15 marca 2006, 11:48
Och Kocie... To fakt. Grzeszny jestem, ale zarazem i nieśmiały, co nie zezwala mi mówić o zdrożnej erotyce. Wiem tylko, że praktyki w tym względzie są ekscytujące... Czytałem onegdaj Pana Donatien de Sade...
15 marca 2006, 11:27
Na marginesie: zauważam, że proces Twojej demoralizacji szybko postępuje, Er.
Co do komentarza u mnie: jakaż tam znowu zdrożna erotyka... O co Ty mnie w ogóle podejrzewasz? Hehehe.
15 marca 2006, 11:13
O co Ty się modlisz mój drogi?
ERRAD ----> Całaja
15 marca 2006, 11:05
Panie nie wiem jak mam napisać do \"Całaja\". Używając tego zwrotu mógłbym zmylić wszystkich, żem rodzaj żeński a sam wiesz Panie dobrze, że tak nie jest. Powiem więc tak: Ona nie wie co czyni. W moim mieście nie ma drewnianego kościółka!
15 marca 2006, 11:00
Mnie to w zupelnosci 15-20 stopni wystarczy, byle kurtke i szalik zrzucic i zimowe buty! :P
15 marca 2006, 10:34
nie proś tak nie proś, bo jak będzie trzeba to Ci cegłówka w drewnianym kościele na główkę spadnie.
w_ż_s_m
15 marca 2006, 10:26
umieram przy 40 stopniach. pikawa mi siada już przy 25. o co Ty się modlisz, maleńki? boszzz.......gdybyś chociaż raz wspomniał o jakimś letnim deszczu.....

Dodaj komentarz