paź 28 2005

ŻAL.


Komentarze: 11

TAM BYŁ LAS

JAK APASZKA RZUCONY PO BŁĘKIT

TAK SPOKOJNY JAK ŚCIEŻKA UKOŚNA

I NIEŚMIAŁY JAK DOTY TWEJ RĘKI

 

A POTEM PRZYSZLI DRWALE

Z SREBRNYMI OSTRZAMI PRZY ZIEMI

I ZWALILI DRZEWA WSPANIAŁE

I ODESZLI - GROŹNI I NIEMI 

errad : :
29 października 2005, 00:36
...a na pobliskiej polanie \"ktoś\" założył szkółkę,posadził młode drzewka...i one kiedyś będą lasem...dopóki nie wrócą ci niemi,grożni,ale już inni...
kilka_chwil
28 października 2005, 21:48
,,I nieśmiały jak dotyk Twej ręki,, ach...
28 października 2005, 21:27
Ech, dawno mnie tu nie bylo... Przeczytalam wszystkie notki i... jak zwykle... pieknie tu u Ciebie..
Katina
28 października 2005, 20:28
ale czasem i drwale są ludźmi...
First_Sirius_Lady
28 października 2005, 19:23
Fakt ... żal ...
28 października 2005, 19:07
Bo zawsze zjawi się ten czynnik niszczycielski. Bo inaczej byłoby zbyt pięknie, zbyt spokojnie. I ponowne mozolne odbudowywanie, jednak już w pewnym sensie na nowo. W przypadku lasu trwa to jednak latami...
Colette
28 października 2005, 18:37
odrośnie...
28 października 2005, 18:21
To co piszesz jest piekne.......
28 października 2005, 18:02
Zal...porusza serce.
28 października 2005, 17:34
tak przyjemnie się Ciebie czyta, a ostatnio nie mam zbyt wiele czasu żeby tu zaglądać, mam propozycję - wydaj książkę i mi ją podeślij ;-)))
28 października 2005, 14:49
dzieki, że u mnie bywasz.. widzę, że Ciebie też coś boli. Ale ja znalazłam w następnym dniu cel i radość..Jak zwykle w moim życiu, nie będzie łatwo, ale.. narazie się tego trzymam..

Dodaj komentarz