cze 20 2009

ZIELONA ŚCIEŻKA...


Komentarze: 5

Gdzieś tam na obrzeżach sosnowego lasu, w ukośnych kosmykach słońca, dojrzałem ją… Piękną, zapomnianą, pachnącą czerwcową zielenią i jakby tylko moją… Czyżby to była ta zagubiona „RADOŚĆ ŻYCIA” ?

errad : :
26 listopada 2010, 23:51
Ej, jak ten czas leci, to niewiarygodne.Trzymaj formę ponad normę, a kto ma to czynić ja nie ....gwardia, pozdrowienia
07 września 2010, 13:26
Rzeczywiście radość życia to stan umysłu. Wbrew pozorom możemy być szczęśliwi bez względu na to co się wydarza;) Powodzenia i wszystkiego dobrego życzę;)
21 lipca 2009, 10:35
Radość życia odnaleźć i odzyskać można w różnych okolicznościach... Tak sobie myślę, że łono natury z pewnością jest jednym z takich magicznych miejsc :).
Wu
22 czerwca 2009, 14:44
:))
dotyk-aniola
20 czerwca 2009, 19:56
ERRAD RADOŚĆ ŻYCIA!
Taaak!
Właśnie spojrzałam na poprzednią notkę... 2006... 2009 teraz... Kto zabrał ten czas?

Dodaj komentarz