mar 03 2006

PIANISSIMO.


Komentarze: 20

Zbyt wcześnie jak na wolną sobotę, rano, po nocy pełnej majaków, płytkiego snu i nagłych przebudzeń, przeszedł cichutko obok drzwi Nataszy, uważając by jej nie zbudzić i otworzył drzwi do łazienki...

Stała tyłem do niego. Połyskliwa w strumieniu wody, jak rzeźba, jak zjawisko, jak pragnienie wydarte gdzieś tam ze środka, albo posąg wykuty z marzeń... Z odchyloną ku górze głową, lekko rozchylonymi nogami i uniesionymi nad głową ramionami, była piękniejsza nad wszelkie wyobrażenia...

Patrzył na nią w zachwycie, pełen rozbudzonej nagle erotyki, która w jednej chwili ogarnęła każdy nerw jego ciała, a potem delikatnie zamknął drzwi... (c.d.n.)

errad : :
03 marca 2006, 15:05
ale po ktorej stronie zamknietych drzwi zosta£es??? no nie mow ze ja zostawi£es. To by£by prawdziwy grzech.
ERRAD ----> Martynia
03 marca 2006, 15:02
c.d.n.
03 marca 2006, 14:27
... uciekłeś? ...
03 marca 2006, 14:20
niczym nimfa hm?
!!!kayah!!!
03 marca 2006, 14:16
moja diagnoza: za dużo zieleninki dnia poprzedniego...dlatego ta nagle rozbudzona erotyka.

Dodaj komentarz