Archiwum 09 października 2005


paź 09 2005 REJS NR...
Komentarze: 21
Nie zapomnisz mnie nigdy... Prawda? Nigdy...

Długo patrzyłem jak samolot znika gdzieś tam w błękicie nieba...

Nie zapomniałem!

 

(O, zielony Konstanty, o srebrna Natalio!

Cała wasza wieczerza dzbanuszek z konwalią;

Wokół dzbanuszka skrzacik chodzi z halabardą,

Broda siwa, lecz dobrze splamiona musztardą,

Widać, podjadł, a wyście przejedli i fanty

O, Natalio zielona, o, srebrny Konstanty!)

errad : :