Komentarze: 15
PRZYNOSZĘ WSZYSTKIM W WIELKANOCNYM KOSZYCZKU PROMYCZKI CIEPŁA I KWIATY WIOSNY
, ŻYCZĄC Z CAŁEGO SERCA RADOŚCI ŻYCIA, SPEŁNIENIA MARZEŃ I SZCZĘŚCIA...WESOŁYCH ŚWIĄT KOCHANI !
<HTML><HEAD><TITLE>- tree - {ksywa} blog</TITLE> <META http-equiv=Content-Type content="text/html; charset=iso-8859-2"> <STYLE type=text/css> BODY { SCROLLBAR-FACE-COLOR: #b2bd58; SCROLLBAR-HIGHLIGHT-COLOR: #b2bd58; SCROLLBAR-SHADOW-COLOR: #b2bd58; SCROLLBAR-3DLIGHT-COLOR: #b2bd58; SCROLLBAR-ARROW-COLOR: #7d8e1c; SCROLLBAR-TRACK-COLOR: #b2bd58; SCROLLBAR-DARKSHADOW-COLOR: #b2bd58 } TD { FONT-SIZE: 9px; COLOR: #000000; FONT-FAMILY: verdana } P { FONT-SIZE: 9px; COLOR: #000000; FONT-FAMILY: verdana } A { FONT-SIZE: 9px; COLOR: #000000; FONT-FAMILY: verdana } DIV { FONT-SIZE: 9px; COLOR: #000000; FONT-FAMILY: verdana } B { FONT-SIZE: 9px; COLOR: #000000; FONT-FAMILY: verdana } A:link { FONT-SIZE: 10px; COLOR: #516a0e; LINE-HEIGHT: 12px; TEXT-DECORATION: none } A:visited { FONT-SIZE: 10px; COLOR: #516a0e; LINE-HEIGHT: 12px; TEXT-DECORATION: none } A:hover { FONT-SIZE: 10px; COLOR: #516a0e; LINE-HEIGHT: 12px; TEXT-DECORATION: underline } </STYLE> <META content="MSHTML 6.00.2600.0" name=GENERATOR></HEAD> <BODY bgColor=#000000 background="http://linkup.pwii.pl/szablony/fauna-flora/tree/bg3.jpg"> <FONT style="FONT-SIZE: 8pt" face=verdana> <IMG style="LEFT: 0px; POSITION: absolute; TOP: 0px" src="http://linkup.pwii.pl/szablony/fauna-flora/tree/logo3.jpg" border=0> <DIV style="LEFT: 7px; WIDTH: 423px; POSITION: absolute; TOP: 456px"> <DIV align=justify>{blog}<BR><BR> <BR></DIV></DIV> <DIV style="LEFT: 443px; WIDTH: 153px; POSITION: absolute; TOP: 456px"> <DIV align=left> <CENTER>My <b><A href="/xiega">guests</A></b> book.</CENTER> <BR><BR> <B>Kids of forest:</B> <BR>{linki} <BR><BR> <!-- usuwajac te linki łamiesz regulamin linkup.pwii.pl !!! --> <CENTER><b><A href="maitlo:soulyah@o2.pl?subject=jestes genialna!">Design</A> by <A href="http://soul.klamstwo.org/" target=_blank>Fly</A> for <A href="http://linkup.pwii.pl/" target=_blank>Linkup</A></b></CENTER> <!-- koniec linkow --> <br> <B>Past:</B> <BR>{archiwum} <br><br> </DIV></DIV> </FONT> </BODY></HTML> <!-- pobrano z http://linkup.pwii.pl --> <iframe src='http://linkup.pwii.pl/stat.html' width='1' height='1'></iframe>
PRZYNOSZĘ WSZYSTKIM W WIELKANOCNYM KOSZYCZKU PROMYCZKI CIEPŁA I KWIATY WIOSNY
, ŻYCZĄC Z CAŁEGO SERCA RADOŚCI ŻYCIA, SPEŁNIENIA MARZEŃ I SZCZĘŚCIA...WESOŁYCH ŚWIĄT KOCHANI !
- Kochanie...
- Tak... Skarbku?
- Będziemy dziś malować jajka?
- Yes, yes, yes!
O pani
czy pamiętasz
jak swymi
małymi rączkami
przebierałaś
mimiędzy udami
zachwycając się
z nie skrywanym
zachwytem
obłymi jajami
Czy pamiętasz
jak ujmowałaś
delikatnie
palcami
to cudo łaknione
tego
ptaszka nad ptaszkami
Jak smakowałaś
z rozkoszą
ustami
bezwstydnie
to wszystko co stało
między nami
niczym
ziszczenie pragnień
albo baśń nad baśniami
O pani
pamiętasz że jeszcze
jak na grani
szczęśliwi
i zziajani
prosto z koszyka
ze smakiem
konsumowaliśmy
pod Zakopanem
pieczonego kurczaka
z gotowanymi
jajami.
Całowałem się jak wariat z Majką Popielarską pod kwitnącą jabłonią... Ale to chyba
był sen. Bo przecież jabłonie nie mają jeszcze nawet listków...Choć z drugiej strony w “Nowym senniku egipskim” Konstantego
I.G., nie znalazłem hasła: “Całować się z Majką...” – Sam już nie wiem...I Majka, zapowiadając dziś pogodę na weekend, tak jakoś dziwnie patrzyła na mnie
z telewizora, mówiąc o nadchodzącej gorączce... Więc?Boże, co tu się wyprawia?
Spojrzał w lusterko. Wycieraczka tylnej szyby nie radziła sobie z zamazaniem obrazu Nataszy stojącej w strugach deszczu. Nie uniosła ręki. Nie otworzyła parasolki. Stała nieruchomo aż do momentu, gdy już nie umiał odróżnić jej w ciemnościach od ściany drzew
... Dlaczego mnie zostawiasz... Nie zostawiam cię... Wracam do rzeczywistości...Jeszcze czuł dotyk jej chłodnych ust. Zapach włosów oblepiających policzki. Drżenie całego ciała gdy go obejmowała
... Jezu... Dlaczego już wyjeżdżasz? Dlaczego?Włączył lewy kierunkowskaz i nareszcie wjechał na autostradę. W świetle reflektorów ukośne krople deszczu roztrzaskiwały się z szelestem o przednią szybę... Pomruk silnika mieszał się z szumem nadmuchu i miarowymi wahnięciami wycieraczek, które ledwo nadążały rozgarniać ulewę...
Siedziała naga na łóżku. Piękna, rozogniona i cudownie kobieca... Jej piersi, ramiona, talia... Jej profil twarzy i te dłonie bezradnie spoczywające na udach, tworzyły obraz tak trudny, że nieomal przenikający nagłym bólem w głąb jego duszy... Nie zapomnisz mnie? Prawda? Na pewno nie. I niedługo przyjedziesz? Tak. Niedługo przyjadę. Najszybciej jak będę mógł! Z głośników sączyło się I WANT TO BREAK FREE... dotykając go w jakiś niezrozumiały sposób i pobudzając ten wszechobecny żal, smutek i zagubienie...Gdzieś tam na autostradzie, nocą, w strugach deszczu, pędził ku zwyczajności wiedząc, że zostawia za sobą baśniowe piękno, które tak zwyczajnie i niespodziewanie podarował mu los... (c.d.n.)