Komentarze: 17
Widziałem wolno płynącą po jej policzku łzę...
Nie wstałem... Nie przytuliłem... Nie otarłem tej srebrzystej kropelki żalu, wypływającej gdzieś z głębi serca...
Wtedy też jesienny zmierzch, zacierał wszystkie barwy, jakby zapominając na zawsze o obietnicach szczęścia
...