Komentarze: 14
- Na kozetkę i koszula do góry!
- Cholera...
- No, niech nie klnie i tak miał dużo szczęścia...
Czterdziestoletnia, dość ładna, pachnąca eterem i tą znaną chyba wszystkim mieszaniną leków... Patrzyła na niego z dziwnym uśmiechem, jakby zadowolona sama z siebie, jakby też była trzecią osobą, jakby...
Poczuł jej palce na pośladku a potem ukłucie i ból
...- Siostro?
- Niech nie gada... Wiem. (c.d.n.)